Najważniejsze, że mogę uczyć się od najlepszych i czerpać z ich doświadczenia. Zespół jest spoko, pomagamy sobie i świetnie się dogadujemy. Wiadomo, ciężko jest wstawać na 8:00, szczególnie w te ponure poniedziałki, ale nie jest tak źle. ;)
Cały ten proces troszkę trwał. Na początku wysłałem moje genialne CV i liczyłem na szybki odzew. Przemiła pani zadzwoniła do mnie po kilku dniach i zaprosiła na rozmowę. Przygotowałem się dobrze do tej rozmowy, odświeżyłem te informacje, co trzeba, czyli wszystkie nazwy, programy, branżowe lektury i poszedłem. Musiałem zmierzyć się z zadaniem praktycznym i odpowiedzieć na kilka pytań rekrutera.
Muszę Wam powiedzieć, że jeśli aplikujecie na stanowisko wymagające kreatywności (np. do działu marketingu) to koniecznie pomyślcie o elektronicznym CV. Sam się przekonałem, że warto. Co nam szkodzi poświęcić chwilę i fajnie zaprojektować sobie szablon, dopisać swoje dane i co najważniejsze, dodać projekty. To jest ważne, bo niby jak inaczej mam pokazać, że jestem dobrym grafikiem, czy piszę ciekawe teksty? No w sumie mogę zawsze wszystko dołączyć w osobnych załącznikach, ale już widzę minę rekrutera, który musi wszystko po kolei, osobno otwierać… :D Nie ma co, mówię Wam.
Dobra, już pokazuję, co sam stworzyłem:
http://adamkwiatkowski.smartcv.pl/
Każdemu, kto teraz szuka pracy życzę powodzenia!