Czy wszechstronny, dobrze wykwalifikowany zespół będzie w stanie podnieść konkurencyjność organizacji na rynku? Czy szkolenia naprawdę przynoszą tak wiele korzyści, a może pracodawcy zwyczajnie wyrzucają pieniądze w błoto?
Na sukces firmy składa się wiele czynników, lecz nie ulega wątpliwości, że jednym z najważniejszych i wywierających największy wpływ są jej pracownicy. Od ich kompetencji i motywacji w dużej mierze zależy to, czy zespół będzie prawidłowo funkcjonował i dobrze wykonywał powierzone mu zadania.
W obecnych czasach coraz częściej mówi się o niezwykle istotnej roli, jaką w budowaniu konkurencyjności firmy odgrywa prawidłowe zarządzanie zasobami ludzkimi. Dzięki odpowiedniej, wnikliwej analizie potrzeb i umiejętności pracowników oraz większemu wspieraniu rozwoju i doskonalenia ich indywidualnych potrzeb pracodawcy mają szansę zbudować zespół, który będzie się utożsamiał z przedsiębiorstwem. Osoby, które czują, że są ważnym, niezbędnym elementem firmy, bez którego ta nie mogłaby osiągać tak dobrych wyników, wykazują się dużym zaangażowaniem w budowanie jej sukcesu i odczuwają dumę, mogąc być częścią tego przedsięwzięcia. Jak jednak pracodawcy mogą zadbać o to, by zatrudnione przez nich osoby traktowały pracę jako możliwość do rozwoju i realizacji własnych celów, nie natomiast przykry obowiązek, którego jedyną korzyścią są dosyć godziwe zarobki? Kluczową rolę w budowaniu motywacji pracowników odgrywają działy HR. To do ich zadań należy skrupulatna ocena zdolności i potencjału pracownika oraz odpowiednie dobieranie indywidualnie dla jego potrzeb skrojonych możliwości dalszego rozwoju. Jedną z dróg zwiększania i poszerzania kompetencji zespołu są wszelkiego rodzaju szkolenia.
Według raportu EFS End Financial Support “Przyszłość rynku szkoleń w Polsce” zaledwie 19% polskich pracowników podnosi zdobyte dotychczas przez siebie kwalifikacje zawodowe, a blisko 40% z nich robi to tylko i wyłącznie z inicjatywy pracodawcy. Wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy z tego jak cenne mogą być szkolenia, traktując je jako nic nieznaczący wpis do CV lub przykrą konieczność, która w żaden sposób nie poprawi jakości ich pracy. Ci, którzy tak uważają, zdecydowanie są w błędzie. Zła sława szkoleń i niechęć wobec nich wynika czasami z ich niedopasowania, dość ogólnego charakteru, wykładowej, nużącej formy oraz tego, że często skierowane są do całej kadry lub konkretnego zespołu, nie służą natomiast rozwijaniu indywidualnych talentów. Tego typu szkolenia tylko w minimalnym stopniu podnoszą kwalifikacje i bywają dość nieskuteczną formą zwiększania kompetencji.
Aby prawidłowo dopasować szkolenia do potrzeb firmy oraz indywidualnych możliwości pracowników ważne jest właściwe zarządzanie zasobami ludzkimi oraz wspieranie talentów. Działy HR muszą więc koncentrować się na zdolnościach każdego członka zespołu i w taki sposób dobierać szkolenia, by były one maksymalnie dopasowane do indywidualnych umiejętności pracowników. Osoby doskonale posługujące się wymaganym w pracy językiem obcym nie powinny więc korzystać z kursu językowego, a osoby biegle poruszające się w środowisku internetowym nie dowiedzą się niczego nowego, gdy zostaną posłane na kurs komputerowy. Aby uniknąć sytuacji, w której pracownik siedzi znudzony na warsztatach i odczuwa wyraźną niechęć, należy zdać sobie sprawę z tego, że nie wszyscy członkowie zespołu muszą uczestniczyć w każdym oferowanym przez firmę szkoleniu. Bardzo trudno jest natychmiastowo zmierzyć efekty szkolenia, szczególnie, gdy dotyczą one na przykład kompetencji miękkich lub umiejętności przydatnych tylko przy konkretnych zadaniach. Coraz częściej jednak, gdy firmy korzystają z warsztatów lub gier symulacyjnych mają one możliwość zapoznania się z rezultatami i mogą one ocenić, w jaki sposób szkolenie wpłynęło lub wpłynie na jakość pracy zespołów. Inwestując większe pieniądze w bardziej zindywidualizowane możliwości rozwoju firma może zyskać nie tylko wyspecjalizowaną i wszechstronnie uzdolnioną kadrę, która czuje się bardziej związana z przedsiębiorstwem, gdyż to dba o ich potrzeby. - dodaje Sabina Sawulska, Team Leader Działu Rekrutacji w firmie Smart MBC.
Czy szkolenia są więc kosztem, czy inwestycją? Wszystko zależy od podejścia firmy i tego, w jaki sposób zarządza ona zasobami ludzkimi. Jeśli proponowane przez przedsiębiorstwo szkolenia będą formą lub treścią niedostosowane do oczekiwań zespołu z pewnością poniesione koszty nie zwrócą się, a pracownicy nie zdobędą oczekiwanych rezultatów. Dobrze dopasowane szkolenia gwarantują natomiast podniesienie kwalifikacji i sprawią, że zarówno firma, jak i każda zatrudniona w niej osoba staną się konkurencyjni na rynku.
Źródła:
http://www.hrtrendy.pl/wp-content/uploads/downloads/2011/12/Raport_EFS-End_Financial_Support_Przyszlosc_rynku_szkolen_w_Polsce.pdf