Musiałam się spieszyć, bo oferta niedługo wygasała. W takich sytuacjach zwykle dzwonię do Olki i pytam o radę. Zadzwoniłam do niej i umówiłyśmy się na kawę. Jak tylko opowiedziałam jej o tym, co znalazłam w Internecie, od razu powiedziała: “zgłoś się!” A dalej :”co Ci szkodzi spróbować, przecież jesteś w tym najlepsza”. Wszystko brzmiało pięknie, tylko… co mam wpisać w CV w rubryce z doświadczeniem zawodowym? Miałam tylko jedne praktyki w kwiaciarni. Byłam z nich zadowolona, ale jedna kwiaciarnia to zdecydowanie za mało… Nie mogę przecież pokazać pustej kartki. Dobrze, w takim razie musimy wymyślić sposób na pokazanie moich dekoracji i umiejętności. Jak wróciłam do domu to szybko włączyłam komputer i jeszcze raz przeanalizowałam ofertę. Ola w tym samym czasie napisała, że chyba już ma jakiś pomysł…