Pijani pasażerowie to prawdziwa udręka nie tylko pokładowych “sąsiadów”, ale także załogi samolotu. Nietypowe zachowania na pokładzie samolotu to niekiedy codzienność, z którą muszą radzić sobie stewardessy. Tłumaczone są najczęściej stresem w czasie lotu czy brakiem wygodnego miejsca. Cały obowiązek poradzenia sobie w takich sytuacjach spada na obsługę pokładową, czyli stewardessy. To do nich kierowane są wszelkie skargi dotyczące nietrzeźwych pasażerów. Oto kilka problemowych zachowań w czasie lotu:
Start przed podróżą
Lot samolotem to nie tylko perspektywa wymarzonych wakacji, ale dla niektórych także ogromnego stresu. Przebrnięcie przez powietrzną podróż na trzeźwo bywa dla nich niemożliwe. Najczęściej spożywanie alkoholu zaczyna się z momentem przekroczenia sfery wolnocłowej. Zwykle kontynuacja odbywa się na pokładzie samolotu i zwykle dotyczy lotów charterowych, gdzie pasażerowie są mało oswojeni z lataniem i dla większości jest to pierwszy lot.
“To tylko cola!”
Warto dodać, że spożywanie alkoholu zakupionego wcześniej jest zakazane. Jednak pasażerowie potrafią obejść przepisy, a ich sposoby na okrywanie alkoholu potrafią być zaskakujące. Pasażerowie są zazwyczaj przygotowani i zaopatrzeni w plastikowe kubki. Jeszcze inni przelewają alkohol do butelek w połowie wypełnionych kolorowym napojem. W takiej sytuacji stewardessy nie są w stanie nic udowodnić pasażerom. Personel samolotu odgrywa jednak tutaj ważną rolę, niestety jego prośby są ignorowane. Czasami w podróży bierze udział ok. 250 pasażerów, dlatego trudno przypilnować każdego z nich osobno.
Różne zachowania
Trudno przewidzieć zachowanie osób nietrzeźwych. Niekiedy bywa tak, że pasażer zaśnie i wówczas nie sprawia większych problemów. Jednak nie wszyscy reagują podobnie. Jedni robią się przesadnie radośni, a drudzy agresywni. Ci ostatni mogą stwarzać szczególne zagrożenie dla pozostałych pasażerów. Takie sytuacje wymagają od personelu pokładowego zachowania zdrowego rozsądku. Wszelkie sytuacje konfliktowe muszą być zażegnane od razu, w trosce o bezpieczeństwo i komfort lotu podróżnych.
1=5
Często słychać opinie, że darmowy alkohol na pokładzie samolotu to błąd. Warto zwrócić uwagę na to, że w powietrzu jest zupełnie inne ciśnienie i wilgotność. Tym samym spożywany w samolocie alkohol działa na ludzi zupełnie inaczej. Dla przykładu jeden drink wypity na pokładzie samolotu odpowiada pięciu drinkom wypitym na ziemi. Dlatego też większość pijących w powietrzu często nie poznaje samych siebie, a ich zachowania są nie do przewidzenia. Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie limitów alkoholowych w samolotach, o co ostatnio pokusiły się Skandynawskie Linie Lotnicze.
"Mogę pana przeprosić?"
Dla pijanych osobników prawdziwym wyzwaniem jest korzystanie z toalety. Nawet gdy już uda im się ją znaleźć nie zawsze wiedzą, jak zachować się w środku. Osoby z problemami z pęcherzem powinny unikać miejsc przy oknach. Wielokrotne wstawanie i przepuszczanie natrętnych sąsiadów bywa szczególnie irytujące dla pozostałych współpasażerów. W takiej sytuacji personel może zaproponować zmianę miejsca dla komfortu obu stron.
"Pogadamy?"
Innym utrapieniem jest przesadna towarzyskość pijanych podróżników. Krótka pogawędka z osobą siedzącą obok jest nawet wskazana. Jednak osoby, które przesadziły z alkoholem mają silną potrzebę do zwierzania się i poznawania nowych ludzi. Nic dziwnego, że takie zachowanie najczęściej spotyka się z ignorancją. Większość osób na pokładzie woli spędzić lot w ciszy - czytając, śpiąc lub oglądając filmy. Zwykle to znów stewardessy biorą na swoje barki zbyt rozgadanych pasażerów. Starają się być dla nich “lekarstwem na nudę”, odciążając tym samym resztę osób w samolocie.
Podróż samolotem może minąć szybko i sympatycznie, ale niestety zdarza się być także prawdziwym wyzwaniem. Bezcenna jest prawidłowa i szybka interwencja personelu pokładu, dlatego ważne jest zawierzenie się ich kompetencjom.
Źródła:
